sie 1 2014
Co konkretnie dają dane strukturalne w katalogu? I czy w ogóle coś dają…
Wcześniej nieco sceptycznie podchodziłem do tematu, bo po pierwsze, każda modyfikacja kodu strony, to dodatkowa praca, poza tym robić coś ze stroną tylko pod Google, to trochę absurd. Okazuje się jednak, że nie koniecznie.
Dane strukturalne bardzo ładnie pokazują w wynikach wyszukiwania w Google nasze podstrony wyróżniając je np tak, jak w załączonej grafice. Nie tylko możemy zamarkerować dane np o autorze, adresie, datach, itp, ale np o ocenie lub wielu ocenach, np oceny użytkowników, autora, moderatora, itp. Grafika akurat prezentuje zamarkerowane dane z oceny wpisu użytkowników.
Generalnie nie podnosi to pozycji, ale skutecznie wyróżnia wpis na tle innych, fajne?
Fajne, czy nie, na pewno coraz bardziej popularne i coraz więcej, zwłaszcza dużych portali, ma to wdrożone.
Katalogi jak widać też mogą skutecznie się wyróżnić. Grafika przedstawia efekt modyfikacji z katalogu Zorb.
Co ciekawe, katalogi, które otrzymały markery google, chętniej odwiedza obecnie bing, zbieg okoliczności? W każdym bądź razie dziwne.
Markery polecam zwłaszcza dla katalogów firm, gdzie mamy zazwyczaj sporo danych dodatkowych, np adresy, dane kontaktowe, mapki, loga, itp – to wszystko można zamarkerować i oznaczyć, a po jakimś czasie podziwiać efekty w google.
Polecam także marker autora i właściciela – bo jeśli zrobi się to prawidłowo, Google stronę także ładnie powiąże z profilem w g+, przez co mogą być dodatkowe wejścia. Poza tym to kolejny sposób na wyróżnienie się w wynikach dość jednolitych, nie licząc adwords.
Jak to zrobić? Okazuje się, że w bardzo prosty sposób i nie jest potrzebna jakaś specjalna wiedza. Logujemy się do GWT i mamy tam gotowe narzędzie, które wręcz za nas przygotuje markery, jakie chcemy oraz gdy już je wdrożymy, możemy innym narzędziem testującym sprawdzić, czy działa prawidłowo. Efekty w wynikach wyszukiwania widać niestety dopiero po paru dniach, zdaje się musi nastąpić reindeksacja. Można ciut to wymusić poprzez ponowne zgłoszenie map witryn, nawet tych samych.